Autor Wiadomość
KreciK
PostWysłany: Sob 21:59, 28 Lis 2009    Temat postu:

Tak krótko i na temat: zoczyłem takie CUŚ na youtube i pomyślałem, że wrzucę. W sumie można to było zrobić lepiej, ale po pierwszym oglądnięciu prawie z krzesła spadłem. Zapnijcie pasy! :]

>>klik<<
Nayia
PostWysłany: Pon 18:39, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Tak, ale ja bym chciała, żeby ludzie przejawiali większe zainteresowanie tym, co robię... Komiksem Pokemon, który tworzę, interesuje się co najmniej 5 osób (z których 2 pozostają w ukryciu, ale nie mam im tego za złe, bo tak się składa, ze widuję je dość często), tym... raz na ruski rok ktoś zajrzy... No nic, przeżywał gorsze kryzysy, przeżyje i ten...

Kurcze, tak mi brak innych tutaj, że sama wszczynam offtop... Chyba samą siebie zbanuję...
KreciK
PostWysłany: Nie 22:25, 21 Wrz 2008    Temat postu:

hej hej... nie złość się. W końcu ten temat jest poświęcony anime i mandze, więc nie wiem czemu tak to odbierasz. Tzn. rozumiem, że jesteś na studiach i masz sporo roboty i możesz nie mieć czasu na rozrywkowanie się, ale też nie nalegam żebyś za to anime zabrała się już w tej chwili. A co do wypinania się, to nie znam Cię zbyt dobrze, więc staram się nie być natrętnym i nie obrzucać Cię pytaniami "jak tam studia?", "jak poszedł egzamin?" itp. itd. Od tego masz raczej bliższych znajomych, więc wolę się nie narzucać.
Nayia
PostWysłany: Sob 21:59, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Raz - nie mam czasu na nic, co nie jest zwiazane z nauką/obibokowaniem się/realizowaniem się twórczo.

Dwa - czy jak ludzie łaskawie wreszcie się do mnie odezwą, to musi im chodzić o jakieś debilne anime? T_T (z głęboką gorycza) No nic, powinnam była już dawno się przyzwyczaić, że ludzie i ich pochodne wypinają się na mnie z zawstydzajacą częstotliwością...
KreciK
PostWysłany: Pią 22:55, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Nayiu, mam coś co powinno Ci się spodobać:

Ouran High School Host Club

Jak dla mnie anime po prostu genialne - po każdym odcinku musiałem pozbierać się z podłogi xD Dawno się tak nie uśmiałem xD Jeśli ilość różowego koloru Cię nie zabije, to Tobie też powinno pasować ;]
KreciK
PostWysłany: Wto 23:46, 03 Cze 2008    Temat postu:

No i jestem po 402 rozdziale Naruto ;] ale się porobiło... xD nie mogę się doczekać piątku...
KreciK
PostWysłany: Nie 23:24, 11 Maj 2008    Temat postu:

mógł sobie strzelić upiększający syropek z mandragory albo cuś ;] coś na pewno by się znalazło xD
o co chodzi z tymi punktami ZuŁA?
PS>> a już myślałem, że Cię gdzieś wcięło ;]

EDIT:
mój błąd, zamiast "starszy" przeczytałem "straszniejszy". to z punktami wymazać.
Nayia
PostWysłany: Nie 13:32, 11 Maj 2008    Temat postu:

Hehe... i znowu ktoś wykorzystał mój pomysł, zanim go zrealizowałam X'D Ale coś takiego się raczej narzuca ;)

Niedawno z Riuszką rozmawialiśmy o tym... Doszłam do wniosku, ze chociaż Oro jest starszy (ponad 50 - dla porównania Voldemort w ostatniej części ma nieco poniżej 40), to o wiele lepiej wygląda... Voldi nie popisał się, oj, nie popisał... Jak na najpotężniejszego czarnoksiężnika cienko wypada :3
KreciK
PostWysłany: Nie 11:57, 11 Maj 2008    Temat postu:

Wreszcie coś niby się ruszyło... ale zaczęły się fillery *blah!*

Znalazłem coś ciekawego. Ja tam się uśmiałem ;]
>link<
KreciK
PostWysłany: Nie 12:59, 23 Mar 2008    Temat postu:

heh... *podnosi głowę z biurka i rozgląda się zaspanym wzrokiem* co ja to miałem... aha...
tak więc obudziła się ze mnie moja polska dusza i sobie ponarzekam trochę. SHIPPUUDEN jest do bani... nic się nie dzieje... wszystko tak się ciąąąąąąąąąągnieeeeee jak stara opona przeżuwana przez wielbłąda.... nuda po prostu.... nawet mi się krzyczeć nie chce <zieeew>
W mandze akacja sprawia, że nie mogę doczekać się kolejnego piątku i kolejnego odcinka. a anime? od około 4 odcinków akcja prawie stoi w miejscu...
obudźcie mnie, jak coś zacznie się dziać <zieew>

PS>> co do dokształcania, to pytaj. jak będę coś wiedział, to dam znać ;]
Nayia
PostWysłany: Pią 1:11, 15 Lut 2008    Temat postu:

Oj tak X'D
Kurcze, żebym nie była taka leniwa (i może miała więcej czasu) to bym się dokształciła pod względem Naruto... bo na razie nie chce mi się po engielsku czytać i o niektórych bohaterach wiem tyle, ile mi moja sieć szpiegowska informacji dostarczy i ludzie opowiedzą ;)

I nie ma sprawy ^ ^ Trza se pomagać...
Btw. Przy dzisiejszej (albo wczorajszej, jak kto woli - zamieszczałam i tak, jak zwykle, na granicy z północą, więc...) aktualce polecam podkręcić głośniczki na maksa (i włączyć, oczywiscie, przez IE moją stronkę ^ ^)

Jestem geniuszem zła ^ ^

Edit: A teraz 1669 postów ^ ^
KreciK
PostWysłany: Czw 17:07, 14 Lut 2008    Temat postu:

Nayia napisał:
(ps. czy ktoś zwrócił uwage na to, kim jest Kabuto w pierwszej piosence? :3 zresztą tam wszystkich fajnie podobierali X'D)


Szczerze? Gdybyś nie wspomniała, nawet bym na to nie zwrócił uwagi ;/ Dzięki ;]

Akatsuki wymiata w każdym filmiku xD Bracia Uchicha też są mocni ^ ^ Zwłaszcza w piosence Spice Girls xD
Nayia
PostWysłany: Czw 14:22, 14 Lut 2008    Temat postu:

Właściwie to ta srajtaśma bardziej pasuje niż zwój X'D
Zachowanie Shika też całkowicie normalne :3
Ale biedna sakura ^ ^' Ktoś jej baaaaardzooo nie lubił... (chociaż Ino-Ano nie lepsza :3)

Tak, Itachi wymiata X'D Prawie go polubiłam :3
Ale i tak numerem jeden jest obecnie Oro-chan ^ ^ A muzycznym wymiataczem Mr.Wonderful egzekwo U.G.L.Y. ^ ^

PS. tu masz U.G.L.Y. i parę innych :3
Aha, tam jest wiele fajnych rzeczy... Podoba mi się bardzo piosenka biednego Gaary X'D Już wiadomo, czemu jest taki traumatyczny - fani mu to zrobili X'D
(ps. czy ktoś zwrócił uwage na to, kim jest Kabuto w pierwszej piosence? :3 zresztą tam wszystkich fajnie podobierali X'D)

A to jest wybitnie więcej wymiatającego Itachiego X'D i jego, khem, głupiego krewniaka :3
KreciK
PostWysłany: Śro 22:24, 13 Lut 2008    Temat postu:

No nieee... nie mów, że Naruciak ze srajtaśmą zamiast zwoju Cię nie przeraża ^ ^

Co do ulubionych scen, to najbardziej powalające wg mnie było tańczące akatsuki ^ ^ no i jeszcze Shikamaru wyręczający się w tak perfidny sposób Chouji'm xD

Co do Twoich linków - początek powalający... Sasuke mi się spodobał, chociaż za nim nie przepadam.
hehee... hiszpański głos w NARUTO mnie rozbroił...
- to ja tu jestem ekspertem od tortur, nic mi nie zrobisz
- zaraz zobaczymy...
^ ^
Up's I did it again :D w wersji Itachi'ego....
Nayia
PostWysłany: Wto 18:20, 12 Lut 2008    Temat postu:

Lol, piękne X'D Orochimaru wymiata X'D

chociaż nie... na dobrą sprawę każdy wymiata X'D oni wszyscy są tam tak ochydnie paskudni X'D no, poza Naruciakiem i Kakashim - chyba ludzie boją się ich ruszać :]

EDIT: link <- to też jest piękne X'D Kurcze, Mr. Wonderful wymiata X'D aż se ściągnę muzyczkę (kolejna piosenka do kolekcji złych skojarzeń X'D)

Aha, no i wreszcie wiem, dlaczego wyobrażałam sobie Voldemorta tak, jak sobie wyobrazałam X'D Niektóre komiksy/filmy wypaczają, naprawdę X'D

EDIT 2:
Oro wymiata tutaj, naprawdę X'D kocham złych bohaterów, którzy potrafią się cieszyć jak dzieci z byle powodu X'D

EDIT 3:
kolejne cudo - Ops, I didn't... wymiata X'D Klan Uchiha jest... niezwykle dostojny, kiedy tak leży jako bezkształtna, szara masa X"D
Chociaż... uwolnić orkę tez jest piękne X'D
KreciK
PostWysłany: Wto 17:17, 12 Lut 2008    Temat postu:

Widzę, że mnie wyręczyłaś ;] Dzięki. Co do Dracona to lubiłem go już wcześniej. Coś tak czułem, że nie jest do końca taki wredny....

A wracając do Naruto, mam tu >małe co-nieco<. Miałem wlepić to w "Takie tam mixy z YouTube" ale chyba tu też będzie pasowało.
Nayia
PostWysłany: Wto 10:19, 12 Lut 2008    Temat postu:

Ekhem, może jednak bez spoilerów, albo chociaż tak, żeby inni nie widzieli...?

EDIT: Ale zgadzam się z Lunatykiem i jego żonką... to było bardzo po świńsku :3 Co do bliźniaków... cóż, od początku czułam, że coś takiego się wydarzy... Chociaż obstawiałabym raczej odwrotną sytuację. Percy mnie wzruszył, naprawdę :3
I jeszcze... heh, Draco jest spoko, pokochałam (no, bez przesady, ale coś w tym stylu) gościa w tym tomie :3

PS. 1666 postów :D
KreciK
PostWysłany: Śro 16:27, 06 Lut 2008    Temat postu:

Dobra dobra... z tymi uczuciami przesadziłem... przepraszam.

UWAGA!! BĘDĄ SPOILERY!!

A co do HP to po prostu zbyt dużo dobrych postaci poległo (w tym jedna z moich ulubionych -> Fred). Poza tym uśmiercenie Lupina i Tonks też mi nie przypadło do gustu. No i ten pojedynek z Voldemortem, taki trochę banalny był... szkoda ;/
Nayia
PostWysłany: Wto 1:12, 05 Lut 2008    Temat postu:

Nie opłaca się, kiepskie :3 Jedyna postać godna uwagi to Brutus i koles, który powoził rydwanem podobnym do formuły 1 - fajne miał teksty X'D
Czemu jestes zły? Zakonczenie ubodło? (jak mnie ><) I dlaczego mialabym nie okazywac szlachetnych uczuc? Nie jestem potworem :3
KreciK
PostWysłany: Nie 20:27, 03 Lut 2008    Temat postu:

oO' No nie wierzę... czyżby nasza droga autorka okazała tak szlachetne uczucia i się o mnie martwiła? xD
Książkę przełknąłem wczoraj po południu i jestem.... zły '> < ale mniejsza o to, na Harrym świat się nie kończy...
A jak tam Asterix? Opłaca się pójść do kina?
A'propos Asterixa -> dziś oglądałem w TV "12 prac Asterxa" i było tam coś w sam raz dla Ciebie:
"Na Ozyrysa i na Apisa, jesteś kotem... kotem... KOTEM!" ^ ^
Nayia
PostWysłany: Czw 22:30, 31 Sty 2008    Temat postu:

Ech, bo Dywan i Księga Nomów to sa jego książki, ale nie z serii Świat Dysku. A Kolory Magii to rzeczywiście pierwszy tom z serii Świat Dysku, przy czym pierwsza opowieść jest tam tak nudna (moim zdaniem), że czytałam ją blisko pół roku (tyle chyba ksiażka u mnie leżała)
Tylko się nie zadław, HP7 to duża ksiażka X'D
KreciK
PostWysłany: Śro 21:56, 30 Sty 2008    Temat postu:

Porwanie Sasuke? hohooo.... no to wychodzi na to, że jestem jakieś... hmmm... 15 tomów do przodu ;] Ale warto czytać mangę, uwierz. Zaraz po tym jak się skończy historia z porwaniem, będzie opowieść o młodym Kakashim. A będzie w niej sporo Czwartego Hokage (Yondaime RZĄDZI!)
Sasuke jest do bani, zgadzam się w 100%

Zajrzałem, ale nie ma tam ani "Dywanu" ani "Księgi Nomów". Pierwszy tytuł to "Kolor magii". Może popytam ludzi, to mnie pokierują co i jak ;] Ew. popytam Ciebie xD Ale teraz i tak w rączki wpadł mi jeszcze świeży HP7. Zmykam tylko umyć łapki i zabieram się do konsumpcji ;] ITADAKIMASU!
Nayia
PostWysłany: Śro 4:26, 30 Sty 2008    Temat postu:

Dlaczego zaraz na studiach? O_o linki do ściągania OVA można znaleć na dowolnym forum Hellsingowym, albo nawet na Youtube (aczkolwiek tam jakosc (zwłaszcza napisów) średniawa)
Nie wiem sama. Wiem, ze jeszcze Sasuke nie porwali w tym, co czytałam, a w tym, czego nie czytałam jest porwany. O. Ogółem Sasuke to wkurzający, wredny dupek i tyle = ='
Wyślij do niego Alucarda, on miał już sprawe do Hirano-sensei X'D

Proste, wziąć dwolną nowa ksiażkę, otworzyć na którejś z pierwszych stron - i masz cały spis Świata Dysku... A najpierwszy z ksiązek Pratchetta to był Dywan - czysta klasyka :3 Zaraz potem Księga Nomów. (to było, kiedy jeszcze sir Pratchett bawił się w mikroświaty - zdaje się, ze wrócił do tej tematyki w Wolnych Ciutludziach, ale głowy nie dam, bo nie czytałam...)

To tak jak ja _^_ Harry'ego przeczytałam, bo to była ambicja - przeczytać książkę zaledwie w dobę po kupieniu (i premierze)... Na nic innego nie mam czasu, nawet teraz winnam uczyć się do geometrii przestrzennej, a tymczasem ja jutro planuje perfidny wypad do kina na kochanego Asterixa... (musze zobaczyć Brutusa *_*)
KreciK
PostWysłany: Wto 23:17, 29 Sty 2008    Temat postu:

Dla mnie czytanie Naruciaka po angielsku to taka mała wprawka przed maturą. tak jak Ty i Twój niemiecki Harry ^ ^ (brudna Rowling -> brudny Harry? xD) Staram się łączyć przyjemne z pożytecznym, a co!
Co do PRAWDZIWEGO OVA to najwidoczniej do mnie nie dotarło i chyba przez jakiś czas nie dotrze. Kto wie, może na studiach....
Ostatnie 2-4 tomy -> a które to? ja nie orientuję się, jak Polacy wyrabiają się ze spolszczeniami, więc nie mam pojęcia które to. Ale wiem, że odkąd Akatsuki wkroczyło do akcji na dobre (nie jakiśtam Sasori, tylko grubsze ryby) to zrobiło się baaardzo ciekawie. Momentami miałem ochotę dorwać pana Kishimoto i zaaplikować mu dość dużą dawkę czystego bólu, ale na szczęście mieszka na drugim końcu świata, więc mu się upiekło xD
Jeśli chodzi o Pratchetta -> czytam właśnie książkę "Piąty Elefant" i nie mam bladego pojęcia, które jego dzieła były pierwsze. Ale i tak jak mówiłem, nie mam aż tyle czasu, żeby sobie pozwolić na czytanie książek, które lubię. A czas stał się ostatnio rzeczą na prawdę cenną.
Nayia
PostWysłany: Wto 1:22, 29 Sty 2008    Temat postu:

Pratchetta czytaj chronologicznie, tak jest o wiele zabawniej, wierz mi :)

Co do Hellsinga... wiesz, anime jest dobre. Ale mowa o PRAWDZIWYM anime. Osławiona OVA. O, to jest dobre (poza pojedynczymi scenami, które "w oczy kłują"). Ale 13-odcinkowiec? Tożto żałosna parodia! Tylko akcja metro była dobra, no i wspomnienia Integral ciekawsze od oryginalnych (chociaż w wybitnie amerykańskim, bohaterskim stylu). Ach, no i spory, czy Inkognito zgwałci Integral ("czym??? - jak to? przecież to wampir, mógł se coś STWORZYĆ!"), czy nie trwają do dziś, równie zażarte i zacięte :3

Ja tam aż taką fanką nie jestem, zeby Naruciakiem po angielsku się katować ^ ^' Za cienkie w uszach to dla mnie jest, żebym się zmusiła, naprawdę... Ja mam szacunek dla pana autora, ale poza naprawde fajnymi rysunkami i momentami ciekawą fabułą, oraz dosc oryginalnymi postaciami, to nie jest nic oryginalnego tak naprawdę. Jakby to porównać... To samo mamy w Harrym Potterze. Fajne postacie, ciekawa historia, nawet dobre wykonanie (bo tłumaczył Polkowski, oryginału nie jestem w stanie zdzierzyć - Rowling jest nie tylko brudasem w życiu, ale również brudasem jezykowym ><), ale nic nowego i rewelacyjnego. Ot, lektura do poduszki.
Ach, ostatnich 2 albo i 3 tomów Naruto nawet nie chciało mi się w Empiku czytać, bo ktoś mi już streścił ich zawartośc (co zajęło około 20 minut)

Dodane:
PS. Ciekawe, ilu fanów spróbuje mnie teraz zakatrupić? _^_

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group