![Forum Nayia Strona Główna](http://www.nayia.cba.pl/Ja_Shiva_i_Lusia.png) |
Nayia Jeśli jesteś mangowcem lub jeśli chciałbyś nim być...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Pią 6:10, 02 Wrz 2005 Temat postu: Vediwell |
|
|
Czas oddać mi sprawiedliwość. Z powodu takiego a nie innego przedstawienia tej postaci w moim komiksie, Ludzie nabrali błędnego przekonania, że jestem złą i okrutną osobą, a Vediwell jest moja biedną ofiarą. Czas zmienić ten wizerunek.
Vediwell. Wampir wyższy (uważa się, że jeden z legendarnej szóstki, do których zalicza się też Alucard-Dracula). Urodził się (zarówno jako człowiek, jak i jako wampir) na terenie, który niegdyś należał do Polski (nie wiem dokładnie gdzie) w pogańskiej rodzinie. Nie stał się wampirem przez ukąszenie, lecz przez dobrowolne połączenie się z demonem, przez co zyskał moce, o jakich "zwykłe" wampiry mogą pomarzyć. W czasie swoich podróży był świadkiem wielu wojen, rewolucji, etc. Splądrował dwa spore miasta w Azji, w okolicach Indii oraz bliżej nieokreśloną liczbę miast chrześnijańskich na terenie Europy Środkowej.
Z nieznanych mi przyczyn dał się zakopać przez pewnego księdza (biskupa?...), zagrzebać w ziemi, otoczyć różnego rodzaju klątwami, pieczęciami i zabezpieczeniami, po czym zasnął na około 900 lat. Obudził się gdzieś tak w latach 70., 80. dwudziestego wieku. Ta, która go obudziła, poprzez zaklęcia i pieczęcie, które utrzymywały Vediwella w podziemnym więzieniu, stała się jego panią, której miał służyć tak długo, jak się da. Gdy ta umarła, władza nad Vediwellem przeszła na jej córkę Wiktorię (lat 21).
Vediwell obecnie jest w rękach niejakiej Nayiamy Lovecat (wśród dorosłych, nauczycieli oraz niewtajemniczonych zwana NEK).
Taaak... to króciutka historia mojego wampira. Oceńcie go sami, a ja powiem tylko tyle: być może kiedyś narysuję, w ramach bonusu czy coś, epizod o tym, jak spotkałam Wiktorię i otrzymałam od niej na całe dwa lata wampirzego sługę. Wtedy być może przestaniecie się nad nim litować, bo i on tego nie lubi, a i słusznym to w żadnej mierze nie jest :)
Buziaczki, czekam na Wasze opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Pią 18:56, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm...ta jego historia mi się podoba...hmmm...ale z tą jego potegą...to nie chce mi sie ufac...hmmm...gdybym był świadkiem....jakiekoś plądrowania....czegos w tym stylu to może bym...uwierzył...ale może 400 lat mojego życia to troche za malo na ujrzenie czegokolwiek...
A nad Vedim się litować przestałem już dawno...ale teraz go bardzo lubie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Lord_Valgarv
Poziom 2. Coś tam już wie...
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Pią 21:52, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
wypasiony sługa ja też chce takiego mieć ^^^, chociaż mam smoka ;) taki malutki jest łągodny (chyba XD), ale Vediwella nikt nie pobije no może Alucard ;), chociaż bym chciała to zobaczyć ^^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Pią 21:56, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Heh. Vediwell szanuje Alucarda prawie tak (a może tak samo) jak Vediwella. Dlatego nie będzie raczej z nim walczył. Ale taka walka byłaby nuuuudnaaaa...
Para nieśmiertelnych... prawdziwie Nieśmiertelnych... trawjąca wiecznie, bo żaden nie mógłby wygrać *_*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Marius1
Poziom 3. Fan mangowych... lub mangowiec
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Z trumny
|
Wysłany: Sob 11:09, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No to teraz wszystko jasne (chyba).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Przewodnik w Zaświaty
Poziom 4. Mangowiec mimo woli
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Mgły Zaświatów
|
Wysłany: Sob 12:22, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Vedi ma ciekawą historie ;D
Z chęcią poznał bym go bliżej. Ej bez głupich uśmieszków... to nie jest wyzwanie do walki. Szanse by były nie równe, bo nikt by nie zginął ;D
Ale gdyby Vedi chciał dokopać mi w mój "bezcielesny" tyłek to łatwo mnie znajdzie ;D (BTW zamieszkuje teraz w stolicy ;D na wschód ;P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Sob 23:43, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
UZUPEŁNIENIA do opisu postaci Vediwella:
+Vediwell zbiera koszulki. W jego kolekcji najbardziej zadziwiającą jest ta z napisem "Love & Peace".
+Vediwell lubi koty w każdej postaci. Są tylko dwa wyjątki. Ja i jeden z jego dawnych przeciwników, ten którego nie udało mu się zabić mimo licznych prób - Kot (jakby kogoś to ciekawiło, to zapraszam na Skype'a, mogę o tym pogadać ^ ^).
+Vediwell nie lubi wiary chrześcijańskiej nie z powodu krzyży i wody święconej, srebra czy czegoś tam, bowiem to nie robi na nim wrażenia. Powód jest zupełnie inny... i jak ktoś się wysili, to na niego wpadnie.
+Vediwell szuka godnego siebie przeciwnika. Zainteresowanych zapraszam do przesłania swoich danych do Tawerny: [link widoczny dla zalogowanych].
+Obecna pani Vediwella, Wiktoria, kończy w przyszłym roku studia i 22 lata.
+Vediwell leżał w ziemi stosunkowo krótko - raptem dziewięćset pięćdziesiąt pare lat.
+Spotkał w swoim życiu trzech (bądź czterech, jeśli zaliczymy do nich Splintera) Nieśmiertelnych - nie licząc oczywiście jego.
+Spotkał też 571 podrzędnych wampirów, z których 28 wyszło z tego spotkania żywymi... (a w każdym razie nie on je zabił) oraz ok. 200 wolnych demonów i kilkanaście pół-demonów.
+Spotkał też się z zupełnie nową, dosyć niepokojącym gatunkiem wampirów "czystej krwi"
+Vediwell jest uważany za "ojca" wszystkich słowiańskich wampirów (tereny Polski, Litwy, Łotwy, Obwodu, niektóre miasta Słowacji... Bułgaria i Czechy to już nie ta działka ^ ^) oraz niektórych azjatyckich.
+Dodatkowo Vediwell nie pija krwi - natomiast pija inne rzeczy. Okazuje sie, że Anne Rice się myliła - wampiry mogą spożywać zwykłe jedzenie, nawet gdy już fizycznie umrą ^ ^
Eeech... jak uda mi się coś z niego jeszcze wydobyć, to napiszę ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Kumiko
Poziom 5. To już nie jest Ludź
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Z mrocznej północy.
|
Wysłany: Sob 23:59, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Skoro Vediwell-kun jest tak potężnym wampirem to jak to jest możliwe że został sługą śmiertelniczki? Sprawa "cuchnie" na kilometr... Moze zorganizujmy jakiś grupe majacą na celu sprawdzenie przeszłości Vediwell-kuna? XD Pewnie ma barwną przeszłość ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Nie 0:04, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Heh. Mogę to wyjaśnić. Chociaż wolałabym na Skype'ie... O tym powstanie cały osobny komiks [czyt. komiks, który być może uda mi się wcisnąć panom z wydawnictwa]... oczywiście, jak wyniucham więcej info. Nie bójta się! Na pewno mi się uda. Jestem w końcu szpiegiem klanu Neko! Nie wolno mi, co prawda, żadnej broni dotykać, ale za to nie ma lepszego informatora od mnie :D
Vedi, mogę? Mogę? Mogęęęęę?....
Hie, hie. To zawsze działa. Nawet lepiej, niż przemoc (zły dotyk boli przez całe życie; przemoc w rodzinie - NIE).
Cóż... od czego by tu zacząć?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Nie 0:12, 04 Wrz 2005 Temat postu: Historia Vediwella |
|
|
Taak... jak było tu już wspomniane, wieki temu Vedi podróżował po świecie. Doszedł aż do wysp Japonskich XI wieku... Ale potem (nie wiem czemu... o tym nigdzie informacji wyniuchać nie mogłam... = =;) wrócił do Europy. Odnalazł księdza, który próbował go pokonać jakieś pół wieku temu. I poprosił go, tak, p o p r o s i ł , żeby ten zakopał go w ziemi, opieczętował klątwami, zaklęciami, itp. Po czym zasnął.
Jakieś 9,5 wieków później do jego grobowca przypadkiem wpadła uciekająca dziewczyna (nie, nie podam jej imienia... Vediwell mnie prosił, a ja to słowo - "proszę"- doceniam, gdy padnie już z jego ust). Dziewczyna więc wpadła do jego grobowca i przypadkowo go obudziła... A klątwa, którą narzucił na Vediego księżulek, brzmiała (w dużym skrócie): "Będziesz siedział tutaj na wieki wieków i nawet Armagedon Cię stąd nie wyciągnie, jednak... (-bo zawsze musi być jakaś możliwość w klątwach, przepowiedniach dla losu; nie wiem dlaczego, nie pytajcie mnie, taka zasada-), gdyby ktoś Cię obudził, jakaś ludzka istota, będziesz musiał jej służyć całym ciałem i duszą".
No i tak to wygląda. W skrócie, oczywiście :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Nie 15:38, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
NIezły Hardkor...ale nie uważam by Vedi był ojcem wzystkich słowiańskich wampirów...bo od niego to ja sie nie wywodzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Nie 16:44, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hieh. Może Ty, jeśli powstałeś od ukąszenia wampira, to był to wamp z zachodniej Europy albo południa?... Nie wiem. Wiem, ze wszystkie słowiańskie wampy, pochodza pośrednio bądź nie od niego. On sam wampami uczynił jak narazie jedynie trzy (pięć?...) osoby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Nie 16:48, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Skróconą ma Historię mozesz przeczytać w temacie niedludzkość w dziale Fani...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Śro 12:05, 07 Wrz 2005 Temat postu: Historia Vediwella - obecnie |
|
|
No dobra, czas WYJAWIĆ, czemu się tak nad nim z nęcam... w skrócie, oczywiście, bo nie chcę Wam przyjemności psuć.
Cóż... kiedyś byłam w pewnym mieście... nie powiem gdzie, bo mogłoby to Was naprowadzić na ORGANIZACJĘ Wiktorii, a tego by ona bardzo nie chciała...
Powód, dla którego tam byłam, nie jest ważny. Dość, że (jak to ja) przypadkowo wpadłam w sam środek Kłopotów przez duże Ka. Kłopotami był nikt inny, a właśnie Vediwell... ujmijmy to tak - ja nie wiedziałam kim on jest, a on nie potraktował mnie zbyt... uprzejmie. No i wtedy spotkałam JĄ. Wiktorię. Oczywiście, jako szpieg klanu Neko, wie się różne ciekawe rzeczy o tajnych organizacjach rządowych lub nie, spotkaniach dziwnych grup społecznych, sekt... takie tam sprawy... A o Wiktorii i jej działalności słyszałam co nieco. No i jako jej wielka fanka (he, he) oczywiście zaczęłam z nią gadać. Głównie o wampirach - no cóż, byłam w lekkim szoku, kieyd dowiedziałam się, że głupek, który mnie obraził, jest słynnym nosferatu...
W pewnym momencie rzuciłam coś w stylu "A nie masz jakiegoś sługoi na zbyciu?" A po krótkiej chwili namysłu Wiktoria powiedziała jedno słowo - ni to do siebie, ni do mnie, ni do wampira... "Vediwell..."
Hiehie... dlaej było bardzo zabawnie, bo Vedi-chan dostał tydzień, żeby się przygotować do wyjazdy do stolicy. Wiki powiedziała, że jej "to na rękę", bo potrzebuje trochę spokoju - właśnie na studia (a wiadomo, ze taka osobowość, jak Veidwell ciągle pakuje się i ściąga kłopoty). Oczywiście protestował i to bardzo - że przecież nie może iść do "tej małej ......." Ale, of kourz, decyzje Wiktorii nie podlegają żadnej dyskusji, nie zmienia ona zdania (przynajmniej niezbyt często) i koniec.
Taak... a tego, jak ślicznie mnie Vedi-chan wtedy nazwał i jak uroczo i po dzentelmeńsku się zachował... he, he... Czasmi jest mi go nawet (trochę - bardzo trochę) żal... ^ ^
I tak to mniej więcej było ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Przewodnik w Zaświaty
Poziom 4. Mangowiec mimo woli
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Mgły Zaświatów
|
Wysłany: Śro 16:00, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Jedno słowo... BIEDACZYNA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
acaley
Poziom 4. Mangowiec mimo woli
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 7:28, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
tylko wspolczuc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Czw 14:22, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Taki los moze spotkac każdego...że kiedyś wam szefostwo kaze służyc...komuś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Czw 14:32, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
KOMUŚ? Wyczuwam jakieś śmierdzace aluzje <niuch, niuch, bleeeeh... >,< >
Zresztą, Vedi-chan już się przyzwyczaił... hłe, hłe... a po powrocie z Francji coś mi się zaczął buntować, co mnie martwi - -; nie mam nad nim już pełnej kontroli, z domu wychodzi kiedy chce... No, ale i tak mam kilka haków na niego, ponadto... heh, jak mówiłam: pentagramy są przestarzałe, ale klątwy i pieczęcie dobre na wszystko :D :D :D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nayia dnia Czw 16:36, 08 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Czw 16:33, 08 Wrz 2005 Temat postu: Kadr komiksu |
|
|
Aaach! Mam kolejny bonus dla wszystkich wiernych forumowiczów... bonus będzie aktywny od dnia 8. września do 11. września. To kadr z komiksu, który właśnie rysuję o przeszłości Vediwella...
(Tak, tak, ten głupek o długich włosach to Vediwell! aczkolwiek wtedy nie był jeszcze wampirem i nie nazywał się tak, jak się obecnie nazywa)
Oto on:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to tylko jeden kadr z komiksu, prawdopodobnie go nie będzie w skończonej pracy, bowiem ryuję to to na konkurs i będę musiała poddać lekkiej cenzurze... chociaż... no nie wiem :D
To z czasów, gdy człowiek, jakim niegdyś był Vedi, chciał zemścić się na swoim bracie-biskupie. Ten martwy smarkacz, którego trzyma, to, Bogu ducha winny, podopieczny owego brata... Sympathiko.
=(^ ^)= <3 <3 <3 (seruszka, jakby ktoś nie załapał)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Marius1
Poziom 3. Fan mangowych... lub mangowiec
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Z trumny
|
Wysłany: Czw 17:43, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hehe. Dalej masz ten nawyk pisania 2 postów. Ale tak jest lepiej. Mam się przynajmniej z czego śmiać (chyba wiesz o co mi chodzi).
Uważaj, bo przesadzisz i Vediwell niebędzie chciał od ciebie odejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Czw 18:13, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm...Fajnie...tylko zastanawiem się co to znaczy "Bro!" (to chyba od Brother)...A czy Vedivell miał kiedyś jakaś miłość...dziewczyne czy cuś...bo to fanów interesuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Czw 18:48, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hehe... to się interesujcie ["właśnie, właśnie", dorzucił cień z groźnie wyglądającym nożem kuchennym numer 5 - do krojenia mięsa z kością - w ręku]
Nawiasem mówiąc, to jego dziewczyna by musiała miec poważne problemy z osobowością, gdyby chciała z nim chodzić *PAC* [dźwięk uderzenia trzonka noża o pospiesznie nałożony plastikowy kask strażacki brata]
Taaak... "Bro" to od "brother". Dosłownie jak u nas "brachol" od "brata" :D
Marius, o co Ci chodzi w tym ostatnim zdaniu? [promienny uśmiech spod przezornie nie zdejmowanego kasku]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Pią 13:57, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Może nam Vedi na to odpowie w wywiadzie nr 3...a właśnie czy będziesz robic wywiady tylko z nim czy też z innymi nie ludźmi....(z użytkownikami forum włącznie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Nayia
Ta, która dzierży władzę
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: zadupie w okolicach tramwaju 35
|
Wysłany: Pią 14:13, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem... planuję dopaść Fio i Vardę, ale nie wiem, czy mi się uda :D
Ponadto... tutaj jest szkic pewnej dziewczyny, którą Vediwell miło wspomina... :D (bazgroł, to z mojego zeszytu od historii)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
Orgianin
Poziom 8. Medium, gada z duchami
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/7 Skąd: z ludzkiej nienawiśći do mnie....chyba^^
|
Wysłany: Pią 16:48, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm...mogłabyś przynajmniej imię jej napisac....
A na wywiad z Vardą bardzo czkekam!
-"Zjedz kotaaa!"[Arex też polubił Vardę]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|