Nayia

Raziel

Aiyan przeszedł na piekielną stronę mocy :P. Trudno mi w to uwierzyć xD

Nayia (na wyjeździe) · Gość

Na piekielną? On z piekłem ma niewiele wspólnego ^ ^ On tylko się zeźlił ^ ^

Raziel

No ale chyba jednak opłacało się go przygarnąć , w końcu nie codziennie ma się Anioła stróża który zasilił się piekielną mocą xD

Nayia (na wyjeździe) · Gość

Ano, nie codziennie :D A żeby tak jeszcze ten gad posłuszny byl... To znaczy on JEST posłuszny, ale niestety, jak to mawiają, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Ha, ha, jeszcze żarcik z wyjazdu Wam palnęlam :3

Archoniel

ja tam lubie Aiyana.....mam nadzieje ze sie odplaci.....

mam pytanko
odmowil szatanowi, a robi wszystko co karze mu Nayia.aluzja? ;p

Nayia

Hehe... że niby co? że jestem straszniejsza? a poza tym... on nie odmówił Szatanowi... on odmówił Piekłu... Jakby Szatan się pofatygował (ha, ha - do Aiyana?...), a Iayan mu odmówił (ha, ha - Aiyan?...), to zostałaby z niego kupka popiołu :3

PS. A za co ma się odpłacić?...

Archoniel

hmmm.....ja dalej uważam że źle go traktujecie ^^

chociaż wyszło mu to na dobre, przechodzi na odpowiednia stronę ^^

Nayia

eeech... jak już to nie raz i nie dwa mówiłam: "50% tych pasków to prawda, reszta to czysta fikcja"... Vediwella też śmieszyło, jak się ludzie nad nim litowali, sugerując się paskami z komiksu :3

Archoniel

bez urazy.znam nature aniolow.cos mi nie gra w calym Ayianie...ale coz :P
litowali sie?ja mysle ze teraz przestana.......idz w strone mroku! ja ci kibicuje Ayian ^^

Nayia

*idzie sobie* Powariowali ci fanatycy. *kręci palcem wokół czoła*

(kocham ten cytat)

Raziel

Ano Aiyan pokazał na co go stać, może nie z własnej woli no ale trudno uwierzyć że z gosposi stanie się.... yyy trudno powiedzieć czym ^^'.

Nayia

A kto powiedział, że on stracił funkcje gosposi? :3 Wiecie, gdyby to nie był 24. grudnia, ciepło domowego ogniska, choinka, prezenty, etc. Sama bym się pofatygowała po niego, a nie wysyłała Vediwella ^ ^ A WTEDY ten jego [Aiyana] demon opuściłby go szybciej, niżby Letram zdążyła krzyknąć "Aiyan, nie!"

Raziel

Czyli Aiyan ma rozdwojenie jaźni?? O kurcze to niezły uraz psychiczny już ma. Ciekawe przez kogo?? ^^

KreciK

Nayia

Nie, nie ma rozdwojenia jaźni :3 Tzn. nie bardziej niż ja :3 (w koncu to MÓJ Anioł Stróż)
Jaaa? Wygadać się? Ależ nieeeee...

Raziel

Aiyan jak feniks zginął w ogniu i powstał z popiołu :D

Archoniel

i jako feniks Nayia zrobi z niego opiekacz (znajac jej dar przekonywania[szantaz])

Nayia

wcale nie X'D

Archoniel

akt łaski, jak u Vediwella w ktoryms z odcinkow komiksu ''znaj łaske pana'' :P

Raziel

Vediwell i Ayian!!! Jaka była by z nich para ?? :P

Nayia

niedobra... dla świata X'D

Raziel

Ciekawe czy doczekamy się walki pomiędzy Ayian'em a Vediwellm.

MORTAL COMBAT !!!! FINISH HIM !! ups poniosło mnie ^^'

Bo widać że powoli powoli zaczyna być między nimi ostro xD.

Adan

Jak to mówią - nic tak nie ożywia akcji jak trup. A że raczej wątpliwe by któryś z nich zginął (bo Vedi-san jest nieśmiertelny, a Aiyan nie jest taki głupi by walczyć będąc materialny). Aż się doczekać nie mogę :D.

KreciK

Właśnie się tak zastanawiać zacząłem... czy któryś z nich jest w ogóle w stanie umrzeć? Bo jeśli nie, to... ;]

Swoją drogą, wątpię, żeby się między sobą tłukli (tak na poważnie). Aiyan jest zbyt spokojny, a Vedi zbyt leniwy ;]

Raziel

Hmmm ciekawe jakie by były zakłady? xD